Słowem wstępu
Współczesny człowiek jest podłączony do Internetu. Zdanie to nie budzi nawet zdziwienia, ale jeśli dodać, że jeszcze dekadę temu jedynie się do tego Internetu co jakiś czas podłączał, by sprawdzić e-maila, to łatwo uzmysłowić sobie, że ta sentencja jest czymś więcej niż stwierdzeniem ?oczywistej oczywistości?. Dzięki nieustannemu dostępowi do sieci możemy w okamgnieniu rozstrzygnąć spór o to, czy w grupie na Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej w roku 1974 Polacy grali z Włochami, czy Hiszpanami. Możemy sprawdzić, w jaki sposób wykonać izolację elektryczną i zrobić ją samemu.
Możemy wreszcie zobaczyć, gdzie w danym momencie są i co robią nasi znajomi. Tak ci najbliżsi, jak ci zupełnie odlegli, z którymi nawet nie utrzymujemy żadnego kontaktu.
Tak. Wynalazkiem, który w ostatnich latach odmienił świat na zawsze i wywarł zdecydowanie największy wpływ na nasz tryb życia, jest Internet. Niestety Internet, tak jak ułatwia komunikację i dostęp do wiedzy, tak i nierzadko jest też naszym największym przekleństwem. Nasz mózg od czasu plejstocenu praktycznie niczym nie różni się od mózgu naszego ówczesnego przodka. Tymczasem rewolucja technologiczna wymusza na nim przyswajanie takiej ilości informacji w ciągu miesiąca, jaką nasi dziadkowie i pradziadkowie przetwarzali
w ciągu całego swojego życia. Nie pozostaje to bez wpływu na to, w jaki sposób układ nerwowy radzi sobie z tą sytuacją. U młodzieży i przesiadujących w sieci całymi godzinami dorosłych użytkowników komputerów naukowcy ze Stanford zaobserwowali już znaczące spłycenie uwagi, brak zdolności do koncentracji na jednym zadaniu, rozpraszanie informacjami, określanymi przez nich jako ?śmieciowe?. Nie potrafimy odróżnić informacji prawdziwych od fałszywych. Przez przeciążenie kory czołowej reakcje są znacznie bardziej emocjonalne i nierzadko przy tym prowadzą do frustracji lub obniżonego nastroju. Internet umożliwia bowiem porównania społeczne ze znacznie podrasowanymi wizerunkami naszych
znajomych poprzez proces autoprezentacji, która weszła w zupełnie inny wymiar w sieciach społecznościowych.
Wciąż stosunkowo mało wiemy o sobie samych. O ile uczymy się swojego zawodowego rzemiosła pieczołowicie, a w szkołach podstawowych i średnich nie brakuje wiedzy o tym, w jaki sposób obliczyć przeciwprostokątną, wyprowadzić wzór na prędkość czy kiedy była bitwa pod Cedynią, to o tym, jak funkcjonuje mikrokosmos w naszych własnych głowach, wiemy niewiele.
Tymczasem ostatnie dekady to rozkwit badań i wiedzy na temat ludzkiego mózgu i umysłu. Współczesna psychologia i neurobiologia docierają do pokładów naszych największych motywacji, emocji i rozumu.
Z teorii tej wynikają konkretne narzędzia i techniki, które ? aplikowane do swojej codzienności ? mogą znacznie podnieść jakość życia. Ludzie poznają świat nie tylko po to, by zaspokoić ciekawość odnośnie tego, jak działa i jakie jest nasze miejsce we wszechświecie, ale także po to, by ułatwiać i ulepszać swoje życie. Ułatwiamy je nowinkami technologicznymi, ale wyjątkowo rzadko sięgamy po odkrycia neuronauk i nauk społecznych, by polepszyć jakość swojego życia zawodowego, społecznego czy miłosnego.
Czasami jednak szukamy takiej wiedzy. W zalewie informacji zderzamy się wówczas z problemem oceny wiarygodności źródeł. Internet przyjmie wszystko, ale wszystko wcale nierzadko oznacza tak naprawdę nic.
Puste słowa, frazesy czy zdania mające jedynie pozornie nieść zaspokojenie ciekawości użytkownika.
E-czasopismo Psychologia Społeczna, którego lekturę właśnie rozpocząłeś, Drogi Czytelniku, będzie miejscem comiesięcznych spotkań, podczas których Twoja ciekawość zostanie zaspokojona. Oparte na wynikach badań naukowych, publikowanych w renomowanych światowych czasopismach branżowych materiały będą prowadziły Cię po meandrach ludzkiego umysłu. Dowiesz się, jaki wpływ na Twoje zachowania mają inni ludzie, ale także tego, w jaki sposób to Ty wpływasz na ich myśli, uczucia i zachowania. Także (a może przede wszystkim?) w Internecie.
Będziesz w stanie polepszać jakość życia tak własnego, jak swoich bliskich, dzięki wprowadzaniu małych, ale wielkich w swoich konsekwencjach zmian nawyków i przyzwyczajeń. Wreszcie rozwiniesz samoświadomość, dzięki której wiele rzeczy i kwestii nie będzie budziło w Tobie niepokoju i lęku ? emocji zupełnie naturalnych w obliczu niewiedzy. To z niewiedzy Aztekowie i Majowie składali ofiary z ludzi w celu okiełznania natury. To z niewiedzy żywimy nienawiść i lęk do obcych kultur. Nie tylko jednak z braku wiedzy o ich zwyczajach i kulturze, ale i o tym, jak nasz mózg kategoryzuje informacje o innych ludziach i dlaczego to robi. To z niewiedzy kłócimy się z partnerem i wkraczamy na ścieżkę,
z której nie ma już powrotu do szczęśliwego pożycia. A wystarczyłoby nieznacznie zmienić kierunek i kłótnie byłyby jedynie małymi falami na bezkresnym oceanie relacji, nie zaś sztormem wieszczącym ich koniec.
Oddajemy na Wasze monitory pierwsze wydanie naszego internetowego przewodnika po ludzkim umyśle. Pracę w niego włożyła grupa wspaniałych, oddanych i profesjonalnych do szpiku kości ludzi. W tym miejscu pragnę im serdecznie podziękować. Zarówno tym, których prace będziecie czytać, jak i tym, dzięki którym to czytanie jest możliwe. Wyrażam głęboką nadzieję, że będziecie zadowoleni, a przede wszystkim zainspirowani ich pracą, niezależnie od tego,
w jaki sposób i na jakich płaszczyznach owa inspiracja znajdzie u Was swoje odbicie.
Życzę Wam przyjemnego odkrywania tego, co drzemie w Was i Waszych bliskich.
Życzę Wam radości i pozytywnego zdumienia z poznawania najwspanialszego gatunku na naszej planecie ? Homo sapiens.
Redaktor Naczelny E-czasopisma Psychologia Społeczna mgr Jarosław Świątek
W numerze
-
Empatia na telefon
Sztuczna inteligencja ? Tay ? zaledwie dzień po uruchomieniu została wyłączona ze względu na przejawiany poziom rasizmu, którego nauczyła się od internautów. Nowe media prowadzą do wzrostu nienawiści i agresji ze względu na swoje nasycenie negatywnymi wiadomościami, postawami i komentarzami. Czy nowoczesne technologie mogą przyczynić się do odwrócenia tego stanu rzeczy? Czy jesteśmy skazani na postępującą radykalizację postaw i emocji? -
Pigułka na złamane serce
Ból z powodu odrzucenia jest uciążliwy i potrafi utrzymywać się przez długi okres. Gdyby tylko istniał na to skuteczny lek, to czy ktokolwiek nie chciałby z takowego skorzystać? A co, jeśli lek już istnieje? A w dodatku znajduje się w domowych apteczkach? -
Owczy smog
Świecenie przykładem to rzecz, której uczy się już w przedszkolach. Problem w tym, że ludzie nie wierzą, że ich przykład może cokolwiek zmienić. Tymczasem zmiana świata zaczyna się od lustra w łazience. -
Dar z oksytocyny
Ludzka ofiarność zmienne ma oblicze. Istnieją jednak sytuacje, w których ludzie są wyjątkowo szczodrzy. Jak się okazuje, ma to związek z wydzielaniem się w ich mózgu odpowiednich hormonów i neuroprzekaźników. W jaki sposób jednak są one wzbudzane i wpływają na ludzką skłonność do pomagania innym? -
Mózg, rękawiczka i DNA
Proces O. J. Simpsona zakończył się spektakularną klęską wymiaru sprawiedliwości. Pomimo twardych dowodów ława przysięgłych zdecydowała o uniewinnieniu oskarżonego o zabójstwo swojej żony i jej znajomego. Dlaczego twarde, niepodważalne dowody przegrały z działającymi na wyobraźnię metaforami i spektaklem teatralnym, odstawionym przez obronę znanego amerykańskiego futbolisty? -
Wywiad z profesorem Dariuszem Dolińskim:
Posłuszeństwo, bezrefleksyjność, może nas doprowadzić do tragedii. Zarówno w sferze jednostkowej, jak i skali masowej np. jako narodu.
-
Pętla czasu
W jaki sposób skłonić ludzi do oszczędzania na swoje przyszłe emerytury lub do zdrowego trybu odżywiania? Klucz stanowi integracja ze swoim przyszłym Ja. -
Kaizen miłości
Japońska filozofia drobnych zmian i ciągłego doskonalenia wspaniale przekłada się na proces rozwoju osobistego. Czy może przełożyć się także na jakość naszych związków romantycznych? Jaki związek z trwałością związków ma oglądanie fotografii innych przedstawicieli przeciwnej płci? -
Duże społeczności szczęścia nie dają?
Duże społeczności miejskie są znacznie bardziej anonimowe od małych, wiejskich. Z jednej strony sprzyja to izolacji, z drugiej jednak ludzie w większych miejscowościach mają mniejszą okazję do porównań społecznych i związanych z nimi konsekwencji. Gdzie jednak żyje się lepiej, niezależnie od osobistych preferencji? Czy na poczucie szczęścia ma wpływ wielkość miejscowości, w której żyjemy? -
Ofiarność twoje ma imię
Istnieją rozmaite sposoby, które przyczyniają się do zwiększania świadomości społecznej i większej ofiarności wobec osób potrzebujących. Co jednak w przypadku, gdy chcemy przekonać konkretną, pojedynczą osobę do udzielenia nam wsparcia w szlachetnej sprawie? -
Miłość w reklamie
Co sprawia, że jedni ludzie chętniej niż inni udzielają pomocy osobie pytającej o drogę i jaki ma to związek z wielkością napiwków zostawianych przez klientów restauracji? Dlaczego pomagamy i kiedy tego nie robimy? -
Myślę, więc jestem martwa
Nie zdajemy sobie sprawy, że umysł jest produktem mózgu. Zapominamy o tym, że w ogóle go posiadamy. Refleksja przychodzi dopiero wtedy, kiedy rzeczywistość staje się upiorna. -
Test na wierność
Miłość i wierność, pomimo deklaracji i werbalizowanych pragnień ludzi, nie zawsze stanowią stały i zgrany duet. Ludzie zakochują się i dzielą ze sobą całe życie niczym łabędzie bądź też porzucają, zdradzają lub odchodzą. Atrakcyjność pierwszego wariantu jest tak wysoka, że nie tylko filozofowie oraz poeci, ale i naukowcy od lat pochylają się nad tematyką miłości i wierności właśnie. Frapującym wydaje się pytanie: co przesądza o wierności partnerów? -
Miłość do poświęceń
Wiele zachowań we wzajemnych relacjach ma charakter samolubny i egoistyczny. Czy istnieje sposób na wyzwolenie zachowań ukierunkowanych na drugiego człowieka nawet własnym kosztem?